Zabraliśmy głos podczas absolutoryjnej sesji Rady Miasta Gdańsk. Znowu. Anna Tracz, Michał Błaut i Jakub Marchwicki mieli okazję wyrazić sprzeciw przeciwko absurdalnej inwestycji tramwajowej.
Był to dzień, w którym władze miasta podsumowywały swoje roczne dokonania, oczekując od radnych udzielenia absolutorium, czyli formalnego potwierdzenia prawidłowego wykonania budżetu. Jednak dla mieszkańców, którzy od lat walczą z niekorzystnymi i narzucanymi siłą decyzjami, była to przede wszystkim kolejna okazja, by głośno zaprotestować i przedstawić dowody na urzędnicze kłamstwa i manipulacje.
Wystąpienie Anny Tracz
W swoim emocjonalnym wystąpieniu zarzuciła władzom prowadzenie polityki wykluczenia i manipulacji, która naraża mieszkańców na bezpośrednie niebezpieczeństwo i utratę domów. Zaapelowała bezpośrednio do prezydent Dulkiewicz o spotkanie i rozmowę “wspólnym, kobiecym językiem”, by zatrzymać szkodliwe działania urzędników.
Władze Gdańska prowadzą politykę pozorowanego dialogu, manipulacji i wykluczenia mieszkańców, forsując szkodliwy wariant trasy tramwajowej wbrew faktom, ekspertyzom i interesowi publicznemu.
- Manipulacja i dezinformacja:
- Władze świadomie opóźniały inwestycję, promując nieracjonalny wariant, a winą za opóźnienia obarczyły mieszkańców.
- Wprowadzano w błąd instytucje (CUPT), zatajając ryzyka i przedstawiając wadliwą dokumentację.
- Nadużycie procedury ZRID:
- Zastosowano uproszczoną procedurę ZRID (zezwolenie na realizację inwestycji drogowej) w gęstej, historycznej zabudowie, co jest nadużyciem i marginalizuje głos mieszkańców oraz konserwatora zabytków.
- Zagrożenia geologiczne i budowlane:
- Zbagatelizowano ryzyko związane z podmokłym terenem (torfy, namuły, wysoki poziom wód gruntowych), co grozi osunięciami i podtopieniami.
- Inwentaryzacja budynków była nierzetelna i nie spełniała podstawowych standardów.
- Apel o spotkanie i dialog:
- Mówczyni apeluje bezpośrednio do prezydent Dulkiewicz o spotkanie i “rozmowę wspólnym, kobiecym językiem” w celu rozwiązania problemów miasta, sugerując, że prezydent może nie być świadoma działań swoich podwładnych.
Wystąpienie Jakuba Marchwickiego
W swoim wystąpieniu punkt po punkcie demaskował “kłamstwa władz miasta”, od fałszywych danych o liczbie pasażerów, po rzekome przeszkody techniczne i obietnice tramwajów na baterie. Z oburzeniem dowodził, że mieszkańcy są świadomie i systematycznie oszukiwani, a kluczowe decyzje opierają się na zmyślonych argumentach, a nie na faktach i rzetelnych analizach.
Władze miasta, w szczególności wiceprezydent Piotr Grzelak i prezydent Aleksandra Dulkiewicz, świadomie wprowadzają w błąd opinię publiczną i instytucje (takie jak Centrum Unijnych Projektów Transportowych) w sprawie budowy nowej linii tramwajowej.
- Kłamstwo 1: Blokada skrzyżowania Do Studzienki / Grunwaldzka.
- Władze miasta twierdziły, że wariant trasy tramwajowej przez ul. Do Studzienki doprowadzi do paraliżu komunikacyjnego, powołując się na “opinię magistra nauk społecznych na tzw. ‘chłopski rozum’”.
- Fakty: Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska przyznała, że nie posiada żadnych analiz potwierdzających te negatywne skutki. Co więcej, w dokumentach do CUPT wariant przez Do Studzienki był oceniany wyżej pod kątem technicznym i ruchowym.
- Kłamstwo 2: Zawyżona liczba przyszłych pasażerów.
- Władze miasta mówiły o 200 tys. lub 100 tys. nowych pasażerów, podczas gdy wniosek unijny szacuje wzrost na zaledwie 1%, czyli ok. 4000 osób.
- Kłamstwo 3: Deklarowana częstotliwość kursowania tramwajów.
- Publicznie mówiono o tramwajach co 5 minut.
- Dokumenty unijne wskazują na kursy co ok. 1,5 minuty (100 sekund), co oznacza znacznie większe natężenie ruchu i uciążliwość dla mieszkańców.
- Kłamstwo 4: Mityczne wyburzenia i ochrona zabytków.
- Twierdzono, że wariant przez ul. Bohaterów Getta Warszawskiego (BGW) uchroni zabytki przy ul. Do Studzienki.
- Fakty: Budynki przy Do Studzienki, rzekomo chronione, są w fatalnym stanie, wysiedlane i nie figurują nawet w gminnej ewidencji zabytków. Władze nie mają planów ich rewitalizacji.
- Kłamstwo 5: Rezygnacja z trakcji na rzecz tramwajów bateryjnych.
- Obiecywano, że na ul. BGW nie będzie sieci trakcyjnej, a tramwaje pojadą na bateriach, by chronić charakter ulicy.
- Fakty: Trakcja jednak powstanie, a argument o niższej prędkości tramwajów bateryjnych jest bezzasadny.
Pełna treść wystapienia Jakuba
Wystąpienie Michała Blauta
Przedstawił proces planowania trasy tramwajowej jako pasmo ośmiu “oszustw”, zarzucając władzom wieloletnie łamanie obietnic, manipulowanie ekspertyzami i świadome wybieranie gorszych oraz droższych rozwiązań. Jego pełne nieufności wystąpienie zakończyło się twardym żądaniem sfinansowania przez miasto niezależnych badań, które mają uchronić mieszkańców przed grożącą im katastrofą budowlaną.
Proces przygotowania trasy tramwajowej GPW (Gdańsk Południe - Wrzeszcz) jest pasmem “kłamstw i oszustw” ze strony władz miasta, które złamały obietnice i zignorowały głos ekspertów oraz mieszkańców.
- Oszustwo 1: Nierzetelny raport środowiskowy.
- Raport przygotowano w sposób nieuczciwy, stosując zmanipulowaną punktację, aby wariant przez BGW wyglądał na atrakcyjniejszy niż w rzeczywistości.
- Oszustwo 2: Złamanie obietnicy prezydenta Adamowicza.
- Wbrew deklaracji śp. Pawła Adamowicza o rozstrzygnięciu przebiegu trasy przez RDOŚ, wybrano gorszy wariant (przez BGW).
- Oszustwo 3: Dezinformacja na temat technicznych ograniczeń.
- Twierdzono, że skręt z al. Grunwaldzkiej w ul. Do Studzienki jest niemożliwy technicznie (zbyt stromy podjazd).
- Fakty: W innym miejscu (przy Galerii Bałtyckiej) podobne, a nawet trudniejsze rozwiązania są akceptowane, co dowodzi, że argument był fałszywy.
- Oszustwo 4: Fałszywa troska o zabytki.
- Twierdzono, że wariant BGW uchroni 3 kamienice przy ul. Do Studzienki przed wyburzeniem.
- Fakty: Kamienice te i tak są przeznaczone do wyburzenia pod budowę Nowej Politechnicznej, a mieszkańców nastawiano przeciwko sobie.
- Oszustwo 5, 6, 7, 8: Manipulowanie i ukrywanie ekspertyz.
- Opierano się na starej, nierzetelnej i stronniczej analizie z 2016 roku.
- Zaniżono koszty inwestycji (z 209 mln zł do ponad 800 mln zł).
- Ukrywano krytyczny koreferat ekspertów z Politechniki Gdańskiej, a następnie przekręcano jego treść.
- Postulat / Żądanie:
- Mieszkańcy domów zagrożonych budową przy ul. BGW żądają zlecenia i sfinansowania przez miasto niezależnych badań dotyczących bezpieczeństwa budynków w sąsiedztwie planowanego podziemnego zbiornika retencyjnego. Ma to na celu uniknięcie katastrofy budowlanej i uczciwą ocenę, czy budowa tej linii w ogóle jest możliwa.
Pełna treść wystapienia Michała
Na nasze zarzuty odpowiadał wiceprezydent Grzelak podpierajac się opiniami ZDiZ że tramwaj skręcajacy w ulicę Do Studzienki będzie mógł mieć awarię hamulców i będzie rozjeżdżał ludzi i samochody na skrzyżowaniu. Niestety ta opinia nie została nam udostepniona z powodu:
Nie podlegają więc udostępnieniu jako informacje publiczne jakiekolwiek dokumenty wewnętrzne stanowiące opinie, uwagi, referaty, koreferaty, opracowania, poglądy lub analizy, niebędące stanowiskiem organu, a mające jedynie charakter pomocniczy i opiniodawczy do takiego ewentualnego stanowiska organu. Udostępnieniu nie podlegają też informacje na temat obiegu tychże dokumentów wewnętrznych pomiędzy jednostkami organizacyjnymi Gminy Miasta Gdańska.
Naszym zdaniem gdy Piotr Grzelak używa opinii w politycznej walce to przestaje to być dokument wewnętrzny (o ile w ogóle istnieje). Lecz niestety pozostaje nam dochodzenie tego przed sadem. Całość dokumentu tutaj